Blog | 2012.05.20 18:38 06.25 20:57 |
Utracone dobro | Malawanda | | | Doświadczenia |
Pamiętają Państwo żydowską anegdotę o rabinie i kozie? Może wstęp par excellence niestosowny, ale musi być taki, dla podkreślenia mocy doznanych przez autorkę wpisu wrażeń:)
| W oryginale było tak:" Mosze przychodzi do rabina pomarudzić na warunki mieszkaniowe. Żona, dzieci, synowe, zięciowie, wnuki - hałas, ścisk, rwetes. Nie daje się wytrzymać. Na to mądry stary rabin mówi: Mosze, ty kup sobie kozę. Mosze zdziwiony ale przecież rabin mądry i słuchać go trzeba.Mosze kupuje kozę, po tygodniu przychodzi kompletnie załamany. Cóżeś
mi doradził rebe, żona, dzieci, synowe, zięciowie, wnuki - hałas,
ścisk, rwetes. A jeszcze koza beczy, śmierdzi, wszystko zżera,
katastrofa, totalne pobojowisko.
Rabin: Mosze, ty sprzedaj kozę. Mosze kozę sprzedaje, wraca rozanielony. W domu sielanka - cisza, spokój, mnóstwo miejsca, wszyscy szczęśliwi" "Lekcję z kozą" nie raz już odrabiałam, niechętnie przyznając rację rabinowi. Teraz nie wiem, czy mniej problemów to aż szczęście, czy tylko może zadowolenie z ulgi? Jakoś nie obiły mi się o uszy historyjki o uszczęśliwieniu odzyskaniem utraconego dobra. Owszem, że wszyscy niby są świadomi wartości dóbr posiadanych i załóżmy, że je doceniają. Ba, mimo narastającego upośledzenia edukacji szkolnej 60 % uczniów wyrecytuje fraszkę Kochanowskiego "NA ZDROWIE"
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz. Hmm, zdrowie to jedno. Czy potrafimy docenić smak drugich naszych ważnych dóbr? Ja już bardzo tak ! Zdarzyło mi się przez nie wartych tu wzmianki głupców utracić całą zawartość mojego na Polakach.eu.org bloga. Poczułam się ograbiona z zapisanych emocji, życzeń, marzeń, szczególnie cenionych przeze mnie Państwa ciepłych komentarzy do moich wpisów ( nie ważne, że wpisy może nie merytoryczne i bez klasy, ale nigdy bez motywu). Myślałam się pogodzić z doskwierającą, acz przecież niematerialną stratą .Ale nie wytrzymałam - poskarżyłam się naszemu MT żałosnym SMSem. I tyle... Tymczasem ( nie mogę jeszcze ochłonąć) Mistrz swoim kunsztem oraz kosztem innych zajęć sprawił, że powróciły usunięte treści bloga. Domyślają się Państwo, jakie to szczęście odzyskać utracone dobro... I docenić.
MT - Dziękuję
|
1658 odsłon | średnio 5 (10 głosów) |
Tagi: strata, doświadczenie, dobro niematerialne, szczęście. Re: Utracone dobro | | | Malawanda, 2012.05.20 o 19:24 | Szefie,przywrócenia której młodości Pan potrzebuje? Nam ( no, z córką i bratanicą) podobasz się taki, jak jesteś teraz. Już bardzo mądry, z charyzmą, a młodzieńczo sprawny i przystojny. Ja bym się na miejscu Szefa z młodymi na wiek nie pomieniała:)Szef nie docenia swoich walorów chyba?:) | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Malawanda, 2012.05.20 o 19:27 | Tak, Christo. Nasze pisanie na Polakach, zaś w szczególności zaangażowane ( więc również bardzo Twoje) to integralna, może lepsza część naszego życia?
serdeczności | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Piotr Świtecki, 2012.05.20 o 19:35 | Zaraz, zaraz. Bo mi tu pobrzmiewa odchodzeniem w zachodzące Słońce i przewijaniem listy płac... Tymczasem, że o sprawach bardziej długoterminowych nie wspomnę, czeka nas zauważalna obecność na Marszu Niepodległości! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Krzysztof J. Wojtas, 2012.05.20 o 23:10 | Skoro ten Marsz za dwa tygodnie to może połączyć ze spotkaniem?
Mufti (na prive) rozważa możliwość nagrania prelekcji. Miejsca jest u mnie dosyć - może zaprosić parę zainteresowanych tematem osób i połączyc to razem.
Co Sznowne Grono na to? | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Christophoros Scholastikos, 2012.05.21 o 07:42 | Uważamrze pomysł jest dobry, choć patrzę na do z dystansu :).
Warunki do nagrania prelekcji:
- Imperator jest wyspany, wypoczęty, zadowolony i po masażu stóp.
- Został ubrany w strój tradycyjnie polski.
- Tłem jest cała gama pięknych roślin.
Ups rozpędziłem się :). | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Piotr Świtecki, 2012.05.21 o 08:55 | Wygląda na to, że jednak sygnalizowany przeze mnie sposób nagrania nie powiedzie się (za słaby sprzęt, oraz trudności logistyczne).
Ale może ktoś z Polaków dysponuje dającą się podłączyć do komputera kamerą i byłby chętny pomóc? | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Piotr Świtecki, 2012.05.20 o 19:33 | Ależ... Trzeba być ostatnią informatyczną ofermą, żeby nie mieć kopii bezpieczeństwa. Chociaż fakt faktem, że z miejscem na dyskach cienko i gdyby problem został zgłoszony parę godzin później, byłoby "po ptakach". Tak przynajmniej mówi mi na ucho ten tajemniczy, wspomniany w notce demiurg, "MT". I jeszcze się odgraża, że to była sytuacja wyjątkowa i po znajomości, więc niech nikt więcej niefrasobliwie nie liczy na.
Pozdrawiam! | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Malawanda, 2012.05.20 o 19:55 | Kopia bezpieczeństwa?? Tajemniczy termin:)Chwała Mistrzowi tajemnych praktyk. MT, przepraszam za obarczenie Cię moją traumą.
Dziękuję, że uratowałeś mojego bloga, że jesteś( wybacz śmiałość)prawdziwie dobry. "Dobroć serca jest tym, czym ciepło słońca: ona daje życie" czyż nie tak?
Hipotetycznie należy założyć, iż każdemu może przytrafić się utrata ulubionych treści blaga. Kochani, kopiujcie swoje wpisy( się przyda, jakby co:)) | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Malawanda, 2012.05.20 o 20:33 | Dziękuję Ci, Esperance:)dzięki Tobie rozwrzeszczałam się wczesno o utracie treści bloga. Skóra mi cierpnie na myśl, iż jeszcze parę godzin, a byłoby po ptokoch:)
Gorące serdeczności dla nadobnej Esperance | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Malawanda, 2012.05.22 o 21:29 | Dobry wieczór Bitsay :) Jasne, że MT to złoto nie człowiek ;)Albo inaczej - że " Złoty człowiek" :) W latach sześćdziesiątych był taki film. Mmm, ...
Oraz dla dla jasności dwa słowa o awatarze- to fota mojej córki, współużytkowniczki bloga. Myślałam nawet zmienić avatar, ale owa, że teraz to już nie ... :)
serdeczności | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Utracone dobro | | | Hanys, 2012.05.24 o 21:32 | Na krótko powrócę do tytułowej przypowieści o kozie.
Czy ktoś może zastanawiał się, co właściwie znaczy nasze powiedzenie: "raz kozie śmierć" ? | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
|
|